Gratulujemy sukcesów, które odniosłeś w 2022 roku! Właśnie zakończyłeś sezon, a Twoja drużyna klubowa Lech Poznań wygrała polską ligę, fantastycznie!
Dziękuję!!! To był bardzo ekscytujący sezon z „wyrównaną tabelą”, gdzie jako jedna z drużyn mogliśmy wygrać Ekstraklasę. Rozgrywki były ciężkie do samego końca, ale to niesamowite doświadczenie zdobyć tytuł na koniec sezonu, zwłaszcza w tak historycznym roku jak ten, kiedy klub obchodzi 100 lecie.
Ostatnio strzeliłeś gola dla Lecha Poznań, to była Twoja pierwsza zdobyta bramka dla klubu.
Wszyscy tego oczekiwali! Klub zamieścił informację, że rozegrałem już 50 meczów, ale wciąż czekali na moją pierwszą bramkę. W kolejnym rozegranym meczu w końcu się udało.
Jesteś także częścią składu reprezentacji Szwecji, która wiosną grała w eliminacjach do Mistrzostw Świata, a teraz będzie występować w Lidze Narodów. Opowiedz nam o tym, jak otrzymałeś telefon od Janne Anderssona, z informacją, że zostałeś wybrany do reprezentacji narodowej.
Właściwie dowiedziałem się o tym od dyrektora sportowego Lecha Poznań, który przyszedł na nasz trening i powiadomił mnie, że jestem na liście zawodników. Mimo że czułem, że mam duże szanse, nie spodziewałem się, że zostanę wybrany w tym momencie. Byłem naprawdę podekscytowany i zaszczycony.
Już wcześniej byłeś w reprezentacji narodowej, zarówno jako junior, jak i w pierwszym składzie w 2018 roku. Teraz wróciłeś do drużyny pokonując trudną drogę.
Cóż, to było styczniowe tournée, w którym uczestniczyłem, a nie prawdziwa reprezentacja ze wszystkimi najlepszymi zawodnikami. Żeby zagrać w reprezentacji musiałem pokonać długą drogę, na trasie której spotkało mnie kilka niepowodzeń. Wtedy tak naprawdę nie myślałem o grze w reprezentacji, lecz położyłem nacisk na drużynę klubową. Teraz, kiedy zostałem wybrany dało mi to wiele radości.
Szwedzki trener Janne Andersson powiedział w wywiadzie dla Fotbollskanalen, że od czasu przeprowadzki do Polski nastąpił u Ciebie imponujący rozwój. Jak myślisz, które elementy Twojej gry uległy poprawie i dlaczego?
Bardzo się rozwinąłem w czasie mojego popytu w Polsce. Kiedy tu przyjechałem od razu powierzono mi dużą odpowiedzialność . W tym sezonie poszło mi jeszcze lepiej, zresztą cała drużyna spisywała się świetnie. Tutaj zawodnicy grają trochę lepiej niż w Allsvenskan (szwedzka ekstraklasa), więc musiałem dostosować się do ich tempa, co sprawiło, że i ja się rozwinąłem . Ekstraklasa to trudna fizycznie liga, ale mi to odpowiada, gdyż poprawiłem większość elementów mojej gry.
Po eliminacjach do Mistrzostw Świata, wiele osób było zawiedzionych, że Szwecja nie dostała się na Mistrzostwa Świata w Katarze. Ty jako piłkarz, również spotkałeś się z krytyką, a niektórzy z was doświadczyli wielu ataków w „sieci”.
To było bardzo trudne przeżycie zostać wyeliminowanym i nie zakwalifikować się do Mistrzostw Świata w 2022 roku, ale to część sportu, z którą musisz sobie radzić w swojej karierze. Można użyć tego jako paliwa do dalszej walki i jako motywacji, aby stać się lepszym. To, że ludzie mają swoje opinie nie jest niczym dziwnym, to zrozumiałe. Z drugiej strony, nie uważam, że nienawiść w „sieci” jest w porządku. My jako zespół chcieliśmy wygrać i każdy dał z siebie wszystko. Starałem się nie skupiać na tych złych opiniach, które zostały napisane. Najbardziej czułem się rozczarowany tym, że nie przeszliśmy dalej.
Życie zawodowego piłkarza jest bardzo wymagające, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, ale Ty musisz pamiętać jeszcze o jednej ważnej sprawie, mógłbyś powiedzieć nam o tym coś więcej?
Tak, mam cukrzycę typu 1. Choruję na nią od 16 roku życia i do tej pory przyzwyczaiłem się do niej, jak i do wszystkiego , co jest z nią związane , jednak nadal wymaga ona mojej ciągłej uwagi. Szczerze mówiąc, przed przyjazdem do Polski byłem trochę zaniepokojony, jak będzie wyglądała opieka medyczna i badania , ale klub jest świetny i zadbał o wszystko. Jeśli chodzi o moją grę w piłkę nożną, to wypracowałem swoje schematy i nauczyłem się, jak reaguje moje ciało, to z kolei pomaga mi prawidłowo dawkować insulinę w związku z treningami i meczami. Czasami i tak zdarzają się nieoczekiwane rzeczy, więc cały czas uczę się jak sobie radzić w takich nowych sytuacjach. Mam świetnego lekarza w Poznaniu (dr Andrzej Gawrecki), który może zdalnie monitorować moje wyniki glukozy, wtedy razem wprowadzamy poprawki, aby jeszcze bardziej zoptymalizować moje leczenie.
Jak cukrzyca wpływa na Ciebie, zarówno na boisku, jak i poza nim?
Staram się zachować pozytywne nastawienie, ale oczywiście ma to na mnie wpływ. Jak już wspomniałem, jestem do tego przyzwyczajony i wiem, że moja cukrzyca jest częścią mnie. Na boisku jednak rzadko czuję, że ma ona na mnie wpływ i prawie nigdy nie doświadczyłem hipoglikemii podczas meczu, prawdopodobnie ze względu na fakt, że adrenalina podnosi poziom cukru we krwi.
Powiedz nam, jakich rozwiązań używasz do zarządzania swoją cukrzycą?
Używam długoterminowego systemu CGM o nazwie Eversense, który mierzy mój poziom glukozy w sposób ciągły. Składa się on z małego sensora, który umieszczony jest pod skórą na 6 miesięcy, oraz zdejmowanego transmitera, który przesyła dane o poziomie glukozy do aplikacji w moim telefonie, gdzie mogę zobaczyć poziom glukozy oraz trend. Natomiast insulinę (zarówno długodziałającą jak i szybkodziałającą) podaję za pomocą pena i dodatkowo posiadam glukometr marki CONTOUR.
„Oczywiście ciężko jest żyć z cukrzycą,
ale dla mnie nigdy nie była to wymówka,
by nie móc robić tego co chcę”
Dlaczego zdecydowałeś się na korzystanie z tych rozwiązań?
Wiele osób zaczyna od penów insulinowych, w momencie diagnozy. Ja ich nadal używam zamiast przejść na pompę insulinową. Lubię to uczucie wolności, kiedy nic nie jest "przyklejone" do mnie. Ponieważ gram w piłkę nożną, gdzie jest dużo kontaktu fizycznego, problemem jest stosowanie urządzeń, które mogą się zaplątać lub odczepić. Zazwyczaj podczas meczów i treningów zdejmuję transmiter Eversense, a następnie zakładam go z powrotem po wzięciu prysznica za pomocą dwustronnego plastra.
Sensor nie wymaga wymiany, gdy zdejmuję transmiter Eversense. Jest to bardzo wygodne, chociaż w tym czasie nie otrzymuje informacji o wynikach stężenia glukozy, gdyż transmiter nie jest włączony. Dodatkowo, ważnym aspektem jest również posiadanie dokładnego glukometru, którego używam do prawidłowej kalibracji systemu.
Od jak dawna używasz Eversense?
Używam Eversense od jesieni 2018 roku i teraz nie wyobrażam sobie życia bez niego. Obecnie używam już ósmy sensor. Bardzo trudno byłoby mi sobie poradzić bez niego
i czułbym się zagubiony.
Opisz jak wygląda Twój typowy dzień.
W dni kiedy mam rano trening, wstaję około 08:00. Pierwszą rzeczą, którą robię, jest sprawdzenie poziomu cukru we krwi glukometrem, aby skalibrować sensor. Po tym jem śniadanie i idę na trening. Cały czas śledzę poziom glukozy w aplikacji Eversense, czasami muszę wziąć dodatkową dawkę insuliny lub w najgorszym wypadku wypić napój sportowy zawierający glukozę, jeśli mam niski cukier. Zwykle wychodzę na lunch z kimś z drużyny. Zawsze dokonuje kalibracji przed kolacją i staram się być wyjątkowo ostrożny, aby by mieć dobry poziom glukozy przed pójściem spać. Dwa popołudnia w tygodniu chodzę na zajęcia z języka polskiego i zaczynam już rozumieć coraz lepiej
a także zaczynam trochę mówić po polsku. Poza tym, swój wolny czas spędzam głównie z kolegami z drużyny lub po prostu relaksując się i odpoczywając w domu.
Na szwedzkich stronach internetowych (SvD, Allt om Diabetes, Läkartidningen) ukazało się ostatnio kilka artykułów, z których wynika, że coraz częściej u osób chorych na cukrzycę, które używają innych "tradycyjnych" systemów CGM, występują problemy skórne (egzema i alergie) związane z klejami i plastrami. Czy miałeś takie doświadczenia z systemem Eversense?
Miałem szczęście, bo nigdy nie doświadczyłem żadnych problemów skórnych. Eversense ma plastry ze specjalnym klejem medycznym, które są wymieniane codzienne
i przyjazne dla skóry. Zanim zacząłem używać Eversense, wypróbowałem inny system, ale nie sprawdził się u mnie, więc nie zdążyłem zauważyć żadnych możliwych reakcji skórnych. Przeszedłem na Eversense, ponieważ sensor innego systemu odpadał, gdy trenowałem i pociłem się. Biorę prysznic kilka razy dziennie, więc nie mogłem za każdym razem zdejmować go ponieważ , oznaczałoby to zmarnowanie sensora i każdorazowy powrót do fazy rozruchu. Z Eversense nie muszę się o to martwić, ponieważ transmiter można zdjąć i założyć ponownie po wzięciu prysznica, bez konieczności zmiany sensora.
Co jest według Ciebie największą zaletą systemu Eversense?
Największą zaletą jest to, że mogę cały czas śledzić mój wykres glukozy, więc nauczyłem się więcej o mojej cukrzycy i o tym, jak reaguje moje ciało na posiłki i w czasie aktywności fizycznej . Zrozumiałem, jak bardziej efektywnie zarządzać moją cukrzycą. System Eversense jest bardzo dokładny i mogę ufać swoim odczytom, co jest naprawdę ważne. Dzięki wibracjom transmitera wiem, jaki jest mój poziom glukozy co daje mi dodatkowe poczucie bezpieczeństwa szczególnie w nocy. Nie muszę cały czas wykonywać pomiarów z opuszki palca. Czuję się wolny, zwłaszcza gdy mogę zdjąć i założyć transmiter bez zmiany sensora i żyć jak "zwykła" osoba, która nie ma cukrzycy.
Wiele osób z cukrzycą typu 1 nie słyszało o Eversense, mimo że system jest dostępny od 2016 roku, co chciałbyś im powiedzieć?
Dostałem go z polecenia moich pielęgniarek w klinice diabetologicznej w Ersta Hospital w Sztokholmie (Szwecja). Jestem im bardzo wdzięczny, gdyż ten system naprawdę ułatwił mi życie. Dzięki Eversense czuję swobodę i bezpieczeństwo w życiu codziennym. Chciałabym zachęcić innych chorych na cukrzycę do wypróbowania Eversense. Bądźcie otwarci na nowe możliwości, dowiadujcie się na temat tego, co jest dostępne i pytajcie swoich lekarzy, jak możecie zarządzać swoją cukrzycą w najlepszy możliwy sposób.
Wystarczy, że wymienisz sensor dwa razy w roku w swojej poradni diabetologicznej. Opowiedz nam o swoich doświadczeniach w tym temacie?
Otrzymuję fantastyczne wsparcie tutaj w Polsce, od mojego zespołu opieki medycznej, ale także od firmy dystrybującej Eversense (Ascensia Diabetes Care). Wymiana sensora to zazwyczaj bardzo szybki zabieg. Otrzymujesz znieczulenie miejscowe, a lekarze zawsze upewniają się, że nic nie czujesz podczas zabiegu. Nie trzeba zakładać nawet szwów, wystarczy użyć plastry Steri Strip w miejscu małego nacięcia. Trzeba tylko pamiętać o tym, aby przez kilka dni dbać o to miejsce, aby mogło się ono prawidłowo zagoić.
Obecnie mieszkasz sam, niektóre osoby z cukrzycą mogą obawiać się, że doświadczą hipoglikemii (niskiego poziomu cukru we krwi) w nocy, kiedy śpią same.
Jak Ty sobie z tym radzisz?
Nie martwię się tym za bardzo, oczywiście głównie ze względu na to, że Eversense wspiera mnie poprzez wibracje odczuwane na moim ramieniu, które budzą mnie w razie takiego zagrożenia. Zawsze staram się uważać, żeby nie zasnąć w momencie ryzyka wejścia w hipoglikemię, choć taka sytuacji i tak może się zdarzyć. Pamiętam, aby zawsze mieć jakiś "szybki" cukier przy łóżku, który mogę wziąć w razie potrzeby. Zazwyczaj jest to sok lub cukier-żel, wolę coś wypić niż zjeść, kiedy budzę się w nocy. Dzięki Eversense czuję się o wiele bezpieczniej z cukrzycą, pomaga mi dużo lepiej zarządzać moim poziomem glukozy.
Otwarcie mówisz o tym, że masz cukrzycę, a także angażujesz się w działania dla dzieci chorujących na cukrzyce w Polsce. Dlaczego jest to dla Ciebie takie ważne?
Myślę, że ważne jest, aby starać się być wzorem do naśladowania dla osób chorujących na cukrzycą. W młodości brakowało mi takiego wzorca, który uprawiałby sport
i jednocześnie miał cukrzycę. Drużyny dziecięce i młodzieżowe, z którymi jestem związany tutaj w Polsce, to młodzi ludzie/dzieci z cukrzycą, którzy grają w turniejach piłkarskich i wykonują różne aktywności fizyczne. Dołączyłem do nich kilka razy, a nawet zaprosiłem ich na niektóre z moich meczy. To wspaniałe uczucie widzieć, jak bardzo się cieszą, kiedy się spotykamy. Dzięki temu wszyscy mamy poczucie wspólnot i jesteśmy pozytywnie zainspirowani zamiast widzieć w cukrzycy tylko to co jest negatywne.
Co roku organizowany jest międzynarodowy turniej piłkarski dla dzieci i młodzieży i mam nadzieję, że następnym razem dołączy do nich szwedzka drużyna!
Mieszkasz w Polsce, która sąsiaduje z Ukrainą, gdzie toczy się wojna. Jak to wpływa na Ciebie, zarówno prywatnie, jak i w drużynie?
To straszne, co się dzieje. Będąc w Polsce poprzez bliskość geograficzną, staje się to bardzo realne, oczywiście również dlatego, że jest tu wielu uchodźców, którzy przekroczyli granicę. Polacy są bardzo ciepłymi ludźmi, otwierają swoje domy i robią wszystko, co mogą, aby pomóc. To naprawdę budujące móc to zobaczyć. Znam członka zespołu, który uciekł przed wojną na Ukrainie, gdzie grał wcześniej. Kiedy słyszysz jego historię i to jak musiał wyjechać, przeżywasz to o wiele bardziej, niż wtedy gdy widzisz takie rzeczy w wiadomościach.
Co chciałbyś powiedzieć tym, którzy żyją z cukrzycą i czują, że uniemożliwia im ona osiąganie celów?
Oczywiście, ciężko jest żyć z cukrzycą, ale większość ludzi napotyka w życiu jakieś przeszkody. Dla mnie nigdy nie było to wymówką, by nie móc robić tego, co chcę,
czy spełniać swoich marzeń. Ważne jest, aby mieć pozytywne nastawienie i zaakceptować, że jest to coś, z czym musisz żyć, bez względu na wszystko. Oczywiście, ważne jest też, aby zarządzać swoją cukrzycą tak dobrze, jak to tylko możliwe, oraz aby być dobrym dla siebie i zrozumieć, że czasami rzeczy nie idą zgodnie z planem. Dzięki narzędziom, które są dostępne teraz i które dopiero nadejdą, w przyszłości będzie to prawdopodobnie jeszcze łatwiejsze. Eversense również jest nadal ulepszany i nie mogę się doczekać, aby następnym razem zaimplantować Eversense E3, który ma premierę już bardzo niedługo!* Moja ostatnia rada to edukować się, czytać o cukrzycy i rozmawiać z innymi, którzy również mają cukrzycę, by uczyć się, ale przede wszystkim by czuć, że nie jesteś sam. Naprawdę można osiągnąć to, co się chce, nawet jeśli ma się cukrzycę!
Osiągnąłeś już wiele ze swoich dziecięcych marzeń, czego chcesz jeszcze doświadczyć?
Jeśli chodzi o mój futbol, to chcę osiągać jak najlepsze wyniki i dalej się doskonalić. Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem w tym roku być częścią szwedzkiej reprezentacji. Jednym z moich celów jest kontynuowanie gry w tej drużynie. Tego lata gramy z moją klubową drużyną w eliminacjach do Ligi Mistrzów, w których mamy nadzieję odnieść sukces. Jeśli chodzi o moją cukrzycę, to chcę się jeszcze więcej nauczyć i pracować nad utrzymaniem mojego cukru we krwi na jak najbardziej stałym poziomie. Nadal chcę być wzorem dla młodych ludzi, którzy wątpią w siebie lub postrzegają swoją cukrzycę jako przeszkodę. Przyczynianie się do rozwoju społeczności diabetologicznej jest czymś, co mnie pasjonuje, więc wspaniale byłby podjąć się większych projektów w tym zakresie w przyszłości.
*System Eversense E3 dostępny jest w Polsce od 1 września 2022
Wywiad z Jesperem Karlströmem przeprowadziła Helena Sandin
Zdjęcia Przemysław Szyszka